Telefon ZADZWOŃ +48 730 990 327
Umów wizytę
LinkedIn Facebook Instagram

Lęk uogólniony

Kto z nas chociaż raz w życiu nie bał się czegoś raczej irracjonalnego? Pewnie nikt teraz nie pomyślał o sobie…
Lęk w odróżnieniu od strachu charakteryzuje się tym, że martwimy się czymś, co nie jest realnym zagrożeniem naszego życia lub zdrowia np. zła ocena szefa czy znajomych, egzamin – jest to jasne, że mamy prawo do przeżywania lekkiego stresu, ale tak naprawdę nie grozi nam w związku z tym śmierć lub poważne zagrożenie zdrowia.
Aby trochę łatwiej zrozumieć pojęcie strachu, weźmy np. ryzyko zaatakowania przez niedźwiedzia, gdy spacerujemy po dzikim lesie lub strach przed napaścią gdy wracamy do domu po zmroku w niebezpiecznej dzielnicy.
Lęk uogólniony to stałe odczuwanie lęku – w różnym nasileniu, ale bez większej przyczyny. Określenie, które jest najbardziej zbliżone do lęku to ciągłe zamartwianie się.
Praktycznie to sytuacje, kiedy dostrzegamy, że bliska nam osoba, jest w stanie ciągłego zamartwia się, wiecznego analizowania i projektowania najczarniejszych scenariuszy, które niekoniecznie to muszą być zależne od niej. Lęk uogólniony jest zaliczany do zaburzeń psychicznych w ICD-10 jako „Zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną”.

Nie ma jednej i tej samej przyczyny lęku uogólnionego, ale możemy wyróżnić kilka najbardziej charakterystycznych:

  • Nasza naturalna skłonność do silnego przeżywania emocji / wysoka wrażliwość, a co za tym idzie to niska odporność na bodźce i czynniki zewnętrzne
  • Sytuacje z przeszłości np. kiedy nasi rodzice cały czas chronili nas przed światem i nadmiernie często uprzedzali o niebezpieczeństwach oraz konsekwencjach
  • Nasz sposób radzenia, jakim jest unikanie lub przemilczanie trudnych sytuacji – brak asertywności

Objawy lęku uogólnionego:

  • poczucie rozdrażnienia
  • uczucie wzmożonego napięcia mięśniowego
  • zaburzenia snu
  • poczucie ciągłego zmęczenia
  • trudności z koncentracją

Osoby, które cały czas się zamartwiają mogą myśleć na dwa sposoby: zamartwianie się jest złe i obawiam się tego, że doprowadzi to do czegoś złego lub zamartwianie działa na mnie motywująco i pomaga mi to przewidzieć nieprzyjemne sytuacje. Oba sposoby myślenia to błędne koło, bo zamartwianie się może niestety doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu, choćby zespół lęku uogólnionego czy depresji, a projektowanie przyszłości w sposób niemalże ciągły, z pewnością nie pomoże nam przewidzieć jej bardziej trafnie.

Jak sobie radzić z lękami:

  • W pierwszej kolejności, jeśli zauważamy u siebie ciągłe zamartwianie się lub stres bez większej przyczyny, nie powinniśmy tego ignorować i rozważyć zapisanie się na konsultację psychologiczną – specjalista oceni czy jest to np. lęk uogólniony i czy wymaga to dalszej terapii
  • Jeśli masz taką możliwość to w przerwach od pracy/szkoły lub obowiązków domowych wychodź np. na krótkie spacery, nazywane często przerwami dekompresyjnymi – to pozwoli Ci złapać inną perspektywę do bieżących zadań
  • Zapisz się na masaż relaksacyjny – fizjoterapeuta rozluźni wszystkie spięte mięśnie, co również pomoże Ci w odprężeniu się. Może wydawać się to dziwne, ale 90% sygnałów dociera do naszego mózgu przez nasze ciało. Wpływając więc na ciało, wpływamy na nasz sposób myślenia i postrzegania świata.